poniedziałek, 15 grudnia 2014

Pozdrowienia z Arabii!

Cześć Kochani!

Poważnie zastanawiam się nad przyszłością bloga. Nigdy nie publikowałam często notek, bo prowadzę dość intensywne życie, a teraz zwłaszcza, jak się przeprowadziłam do Arabii Saudyjskiej, to każdą wolną chwilę, którą akurat nie wykorzystuję na wyjście z compoundu, by pojechać do centrum handlowego, albo spotkać się ze znajomymi, przeznaczam na rozmowy przez skype'a z rodziną. Czasu mam mało, bo po 8h codziennie (oprócz w weekendy) mam szkolenie, a jak chcę się wybrać na zakupy, to sam dojazd do centrum zajmuje godzinę czasu w jedną stronę - więc łatwo obliczyć, że wracam późnym wieczorem z powrotem na compound. A muszę też mieć czas na naukę, bo co trochę są testy sprawdzające naszą wiedzę.

Nie ma kto mi włosów nawet fotografować, bo mój Osobisty Pan Fotograf, czyli Mąż, został w Polsce :(

Nie podjęłam ostatecznej decyzji o zamknięciu bloga. Ale niestety przez totalny brak czasu, muszę taką możliwość brać pod uwagę...

Na koniec zdjęcia z Arabii: