Cześć Wszystkim!
Wróciłam nareszcie do PL i już nie polecę do Arabii Saudyjskiej, bo zakończyłam swoją pracę jako stewardessa :)
Przyleciałam do Polski 18 listopada i uwierzcie mi, że nie miałam wcześniej czasu na napisanie tego posta i na pstryknięcie zdjęć włosom - cudem w ogóle znalazłam czas na pójście do fryzjerki 23.11, podcięto wtedy same końcówki włosów, 3cm.
A jestem taka zabiegana, bo w ciągu tych 2 tygodni spotykałam się z rodziną, przyjaciółmi, trochę formalnych spraw miałam do załatwienia, a teraz... Lecę z Mężem na 3 tygodnie do Indii na zasłużony, wspólny wypoczynek i wrócimy z powrotem dopiero na święta ;)
Także kiedy indziej pożalę się na swoje przednie pasma włosów (z którymi mam problem...) oraz podzielę się szczegółowym planem ich pielęgnacji, a teraz szybciutko wstawiam zdjęcia: