czwartek, 20 września 2018

Aktualizacja włosowa #14 - Mam ZA DŁUGIE włosy!

Witam wszystkich serdecznie po tak długiej przerwie!

Gwoli wstępu, chciałabym poinformować, że to najprawdopodobniej koniec bloga (wiem, żadne zaskoczenie). Nie usunę go, bo wiem, że moje notki mogą komuś się jeszcze przydać, natomiast będę wchodzić tu raz na ruski rok, po prostu. Był kiedyś czas na bloga, teraz mam inne zajęcia absorbujące moją uwagę, no takie życie, co poradzić.

Ale do rzeczy.

MOJE WŁOSY SĄ ZA DŁUGIE. Mierząc je od czubka głowy (jak przy mierzeniu wzrostu) długość wynosi 58 cm, jeśli wierzyć miarce. 


A o to zdjęcia:


Zdj z fleszem 

piątek, 19 sierpnia 2016

Kosmiczna suszarka do włosów firmy Dyson!

Cześć! :)

Dziś chciałabym się z Wami podzielić ciekawostką włosową - nowością na rynku, a mianowicie suszarką do włosów firmy Dyson, która znana jest w Polsce z błyskawicznych suszarek do dłoni o unikalnym kształcie, a na rynku brytyjskim również z bezprzewodowych odkurzaczy :)


czwartek, 18 sierpnia 2016

Przewóz kotów samolotem do UK od A do Z - część 1/2

Witam serdecznie!

Zgodnie ze starą obietnicą chciałabym zamieścić notkę tym razem nie o tematyce włosowej, a o transporcie zwierząt do UK. Mam nadzieję, że okaże się kiedyś dla kogoś przydatna, tym bardziej, że ciężko znaleźć pewne, wiarygodne informacje na ten temat w internecie, a przynajmniej mi nie było łatwo, gdy sama tych informacji szukałam.

Ponieważ temat jest rozległy i nie chciałabym niczego ważnego pominąć, ale też nie chcę Was przytłoczyć ogromem informacji, postanowiłam go podzielić na dwie części.

Na początku chciałabym uświadomić, że przewiezienie zwierząt do Wielkiej Brytanii to nie taka prosta sprawa. Mimo że kraj należy do Unii Europejskiej (jeszcze...), to ma chyba najbardziej restrykcyjne zasady w całej Europie.




wtorek, 2 sierpnia 2016

Aktualizacja #13 + obecna pielęgnacja włosów. Na ratunek przednim pasmom włosów! Dużo zdjęć.

Witam! :)

Gdyby ktoś był ciekawy, co u mnie słychać, to w skrócie tylko powiem, że pod koniec maja wyprowadziłam się z Mężem i naszymi kotkami, i wynajmujemy teraz całe mieszkanie tylko dla siebie :) Nasze kotki są szczęśliwe mając mnóstwo miejsca do zabawy i biegania, a i my również, bo już z żadnymi współlokatorami się nie użeramy i możemy robić w mieszkaniu, co chcemy i czuć się w pełni swobodnie :) 
Praca to niestety bolesny dla mnie temat, bo pomimo intensywnych poszukiwań, wysyłania mnóstwa CV, byłam raptem na paru rozmowach i póki co nikt mnie nie zatrudnił... Nie mam zamiaru się poddawać, będę dzielnie szukać dalej, w końcu na pewno coś znajdę! Najważniejsze, że nie musimy się martwić o finanse, bo Mąż wystarczająco dużo zarabia i niczego nie musimy sobie odmawiać :) Grunt to pozytywne podejście, docenienie tego, co mamy i niepogrążanie się, o! ;)

A teraz do rzeczy!


Aktualizacja


 Zdjęcie zrobione nieidealnie na wprost, po rozpuszczeniu włosów z kucyka (stąd fala/lekkie wgniecenie); bez flesza